- 100% ukonczenia
- Achievementy
- Bronie
- Exotic Exports
- Informacje
- Kody
- Miasto
- Miejsca
- Multiplayer
- Postacie
- Radiostacje
- Solucja
- Wymagania
- Życie miasta
- 100% ukonczenia
- Avening Angels
- Car Salesman
- Car-azy
- Gangi
- Informacje
- Kody
- Multiplayer
- Postacie
- Radiostacje
- Recenzja
- Solucja
- 100% ukończenia
- Bronie
- Dziewczyny
- Gangi
- Import/Export
- Informacje
- Informacje (PC)
- Informacje (Xboxa)
- Kody
- Kody (PC)
- Kryjówki
- Lokacje
- Los Santos
- Miasto
- Możliwości
- Pojazdy
- Posiadłości w LS
- Posiadłości w LV
- Posiadłości w SF
- Postacie
- Pustynia
- Radiostacje
- Recenzja
- San Fierro
- Siłownie
- Solucja
- Strzelnice
- Szkoły
- Tatuaże
- Tuning
- Ubrania - Binco
- Ubrania - Didier Sachs
- Ubrania - ProLaps
- Ubrania - SubUrban
- Ubrania - Victim
- Ubrania - ZIP
- Umiejętności Strzeleckie
- Wymagania
- Zapowiedź
- 100% ukończenia
- Biznesy
- Bronie
- Gangi
- Informacje
- Kody
- Miasto
- Pojazdy
- Porady
- Posiadlosci
- Postacie
- Radiostacje
- Recenzja
- Solucja
- Ubrania
- Wymagania
- 100% ukonczenia
- Bronie
- Gangi
- Informacje
- Kody
- Miasto
- Porady
- Postacie
- Przedmioty
- Radiostacje
- Samochody
- Solucja
- Wymagania
- Bronie
- Handel
- Informacje
- Kody
- Konfiguracja
- Miasta
- Multiplayer
- Pojazdy
- Policja
- Postacie
- Przedmioty
- Radiostacje
- Recenzja
- Solucja
- Wymagania
IGN - "Trzymaliśmy łapy na GTA San Andreas - PC"
"This is an A and B conversation so C your way out before D and E F you up, okay, G?"
by Tom McNamara. (gra słów a właściwie liter - "To konwersacja A i B, więc postaraj się stąd wyjść zanim D i E ci wpi****ą, okej Gangsta?" - C your way out - czyli see your way out. F - często używany skrót od fuck (jak u nas "kur"). G - czyli gangsta.
W początkowych grach z serii Grand Theft Auto -- wiecie, to te w które grało sie na "komputerze" z "klawiaturą", było kilka miast w jednej grze. W tych miastach mogłeś strzelać wokół siebie, wywoływać totalną rozwałke i bezmyślne wybuchy, a także rozbierać rzeczywistość na czynniki pierwsze. A większość tego mogłeś zrobić na trzeźwo. Wielkim osiągnięciem GTA: San Andreas, oprócz zapraszania pryszczatych białych chłopców ze wsi do sklepów, po gre i zamiane ich w wirtualnych gangsterów jest coś innego. Otóż wszystkie większe miasta z Zachodniego Wybrzeża USA są w tej grze skompresowane w jedno. To wspaniałe osiągnięcie, jeśli wziąć pod uwagę anemiczną moc PS2. Tak jest, właśnie rozdaje klapsy. Ale nie dość, że udało się to wszystko zmieścić na jednej płytce, bez krztuszenia się PS2, to jeszcze udało im się prawie doszczętnie wyeliminować loadingi.
Szczęśliwie dla nas, dzieci San Fransisco, Rockstar był na tyle miły, by otworzyć swoje lokalne biuro tylko pare mil drogi od naszego miasteczka Brisbane (parę minut drogi od San Francisco - przyp. Thang). W tym biurze mieli nawet kopię płyty GTASA na PC. Wyznaczono mi, abym pojechaI do North Beach, gdzie czekała na nas prezentacja i trochę akcji. Wszystko odbywało się na laptopie, karta graficzna - przenośna wersja 9700 Pro (Radeon - przyp. Thang), co ciekawe na sterownikach Omega. San Andreas dobrze działa w wersji widescreen, nie zauważyłem żadnych zwolnień, mimo wyskokiej rozdzielczości (zdaje się, że było to 1650x1000). Wszystko ładowało się niezwykle szybko. Samo wczytanie się trwa mniej niż 10 sekund (3.2 GHz P4 i 1GB PC3200 na laptopie), wszelkie wejścia, wyjścia są natychmiastowe, a filmiki ładują się w oka mgnieniu.
Rockstar powiedział nam, że gra jest tworzona od poczatku dla wysokich rozdzielczości, więc nie musieli tworzyć od nowa tego aspektu gry (albo, co gorsza, niskie rozdzielczości zostawić jakie są). Wszystko wygląda ładnie i ostro. Nie pomylisz tego może z Half-Life'em 2, ale połączenie ładnych tekstur z powiększoną odległością widoczności i lepszymi modlemai postaci, czyni, że wersja PC wygląda lepiej. W preciwieństwie do wersji PC Vice City, tekstury ładują sie dużo szybciej. Już nie zderzysz się z nagle pojawiającym się budynkiem czy przechodniem jadąc szybko przez miasto. Czasem testury nagle się pojawią, ale w wersji PC San Andreas nie będzie to prawie widoczne. A z powiększonym zasięgiem widoczności, widzimy budynki z daleka i możemy tuż pod nie podjechać. Niebo zaś ma dużo więcej kolorów co widać zwłaszcza w cyklu dzień/noc.
Kolejny miły dodatek, którego nie uświadczyliśmy na PS2 to możliwość kontrolowania kamery i pojazdu niezależnie od siebie (oddzielnie kamera, oddzielnie pojazd - przyp.Thang). To świetna sprawa jeśli chodzi o szybkie ucieczki i pościgi, kiedy to chcesz zobaczyć kawałek rogu czy zakrętu zanim w niego wjedziesz. Możesz do tego używać myszki, klawiatury lub pada.
W misji "Just Business", czyli w jednej z misji kończących wydarzenia w Los Santos, musisz zwalczyć rosyjską mafię, a potem kilometry uciekać przed nią na motorach. Dokładność myszki zrobi tu olbrzymią różnice, zwłaszcza gdy siedzisz z tyłu motoru i ostrzeliwujesz swoich prześladowców z sub-machine gun'a. Kiedy wykonywałem tą misję na PS2 parę tygodni wcześniej, ta cholernie trudna misja z 12 razy skopała mój tyłek, aż w końcu udało mi się ją przejść. Z kolei na PC udało mi się to za pierwszym razem, z połową "życia" motoru. Jednak wydaje mi się, że celowanie w przeciwników będąc na nogach jest duzo płynniejsze na padzie, tak samo jak kontrola pojazdu. Na PC nie zawsze wszystko dobrze działało jeśli chodzi o sterowanie i wygląda na to, że San Andreas będzie tą niedogodność kontynuował, więc dobrze by było mieć jakiś pad pod ręką. W dzisiejszych czasach nie trzeba jednak kupować sobie oddzielnego pada do Peceta, bo dostępne są różne tzw. adaptery i dość dobre nieoficjalne sterowniki do padów Xbox/PS2 w sieci. Nie jest to też idealne rozwiązanie, bo czasami prawy analog nie zostaje rozpoznany i po prostu nie działa.
Inną rzeczą, małą, ale godną odnotowania jest dodatek jeśli chodzi o muzykę. Tak jak w pecetowej wersji Vice City możesz wrzucić do gry swoje własne MP3, ale teraz możesz też kazać grze przeplatać twoje MP3 reklamami. Niestety, nie dostaniesz dialogów DJ'ów, bo te są przyporządkowane do poszczególnych stacji, ale przynajmniej są reklamówki. Ale, rzecz jasna, możesz nagrać swój własny tekst DJ'a i skonwetować go do MP3, a wówczas miał pełnowartościowe radio, wystarczy tylko ustawić w dobrej kolejności pliki. Oprócz tego nie będzie żadnych nowości w stosunku do wersji PS2 - żadnych nowych pojazdów, broni, misji itp. Rockstar nie doda też żadnego multiplayer'a, ale myślę, że niedługo po premierze pojawi się następny Multi-Theft Auto od teamu MTA.
Dla jakichś przyczyn dźwięk był ściszony, więc trudno powiedzieć czy zgrali już wszystkie piosenki na wersje PC. Vice City było na dwóch płytach, a jakość muzyki i niekiedy dialogów było wyraźnie niższa. Pokazano nam zdjęcie dokładnego pudełka (od gry - przyp. Thang) i widniało na nim logo DVD-ROM, więc możemy spokojnie stwierdzić, że dźwięk w w wersji PC SA będzie dobry i czysty.
Tom McNamara, IGN.com Dodano: 04/19/05
Tłumaczenie: Thang.
"This is an A and B conversation so C your way out before D and E F you up, okay, G?"
by Tom McNamara. (gra słów a właściwie liter - "To konwersacja A i B, więc postaraj się stąd wyjść zanim D i E ci wpi****ą, okej Gangsta?" - C your way out - czyli see your way out. F - często używany skrót od fuck (jak u nas "kur"). G - czyli gangsta.
W początkowych grach z serii Grand Theft Auto -- wiecie, to te w które grało sie na "komputerze" z "klawiaturą", było kilka miast w jednej grze. W tych miastach mogłeś strzelać wokół siebie, wywoływać totalną rozwałke i bezmyślne wybuchy, a także rozbierać rzeczywistość na czynniki pierwsze. A większość tego mogłeś zrobić na trzeźwo. Wielkim osiągnięciem GTA: San Andreas, oprócz zapraszania pryszczatych białych chłopców ze wsi do sklepów, po gre i zamiane ich w wirtualnych gangsterów jest coś innego. Otóż wszystkie większe miasta z Zachodniego Wybrzeża USA są w tej grze skompresowane w jedno. To wspaniałe osiągnięcie, jeśli wziąć pod uwagę anemiczną moc PS2. Tak jest, właśnie rozdaje klapsy. Ale nie dość, że udało się to wszystko zmieścić na jednej płytce, bez krztuszenia się PS2, to jeszcze udało im się prawie doszczętnie wyeliminować loadingi.
Szczęśliwie dla nas, dzieci San Fransisco, Rockstar był na tyle miły, by otworzyć swoje lokalne biuro tylko pare mil drogi od naszego miasteczka Brisbane (parę minut drogi od San Francisco - przyp. Thang). W tym biurze mieli nawet kopię płyty GTASA na PC. Wyznaczono mi, abym pojechaI do North Beach, gdzie czekała na nas prezentacja i trochę akcji. Wszystko odbywało się na laptopie, karta graficzna - przenośna wersja 9700 Pro (Radeon - przyp. Thang), co ciekawe na sterownikach Omega. San Andreas dobrze działa w wersji widescreen, nie zauważyłem żadnych zwolnień, mimo wyskokiej rozdzielczości (zdaje się, że było to 1650x1000). Wszystko ładowało się niezwykle szybko. Samo wczytanie się trwa mniej niż 10 sekund (3.2 GHz P4 i 1GB PC3200 na laptopie), wszelkie wejścia, wyjścia są natychmiastowe, a filmiki ładują się w oka mgnieniu.
Rockstar powiedział nam, że gra jest tworzona od poczatku dla wysokich rozdzielczości, więc nie musieli tworzyć od nowa tego aspektu gry (albo, co gorsza, niskie rozdzielczości zostawić jakie są). Wszystko wygląda ładnie i ostro. Nie pomylisz tego może z Half-Life'em 2, ale połączenie ładnych tekstur z powiększoną odległością widoczności i lepszymi modlemai postaci, czyni, że wersja PC wygląda lepiej. W preciwieństwie do wersji PC Vice City, tekstury ładują sie dużo szybciej. Już nie zderzysz się z nagle pojawiającym się budynkiem czy przechodniem jadąc szybko przez miasto. Czasem testury nagle się pojawią, ale w wersji PC San Andreas nie będzie to prawie widoczne. A z powiększonym zasięgiem widoczności, widzimy budynki z daleka i możemy tuż pod nie podjechać. Niebo zaś ma dużo więcej kolorów co widać zwłaszcza w cyklu dzień/noc.
Kolejny miły dodatek, którego nie uświadczyliśmy na PS2 to możliwość kontrolowania kamery i pojazdu niezależnie od siebie (oddzielnie kamera, oddzielnie pojazd - przyp.Thang). To świetna sprawa jeśli chodzi o szybkie ucieczki i pościgi, kiedy to chcesz zobaczyć kawałek rogu czy zakrętu zanim w niego wjedziesz. Możesz do tego używać myszki, klawiatury lub pada.
W misji "Just Business", czyli w jednej z misji kończących wydarzenia w Los Santos, musisz zwalczyć rosyjską mafię, a potem kilometry uciekać przed nią na motorach. Dokładność myszki zrobi tu olbrzymią różnice, zwłaszcza gdy siedzisz z tyłu motoru i ostrzeliwujesz swoich prześladowców z sub-machine gun'a. Kiedy wykonywałem tą misję na PS2 parę tygodni wcześniej, ta cholernie trudna misja z 12 razy skopała mój tyłek, aż w końcu udało mi się ją przejść. Z kolei na PC udało mi się to za pierwszym razem, z połową "życia" motoru. Jednak wydaje mi się, że celowanie w przeciwników będąc na nogach jest duzo płynniejsze na padzie, tak samo jak kontrola pojazdu. Na PC nie zawsze wszystko dobrze działało jeśli chodzi o sterowanie i wygląda na to, że San Andreas będzie tą niedogodność kontynuował, więc dobrze by było mieć jakiś pad pod ręką. W dzisiejszych czasach nie trzeba jednak kupować sobie oddzielnego pada do Peceta, bo dostępne są różne tzw. adaptery i dość dobre nieoficjalne sterowniki do padów Xbox/PS2 w sieci. Nie jest to też idealne rozwiązanie, bo czasami prawy analog nie zostaje rozpoznany i po prostu nie działa.
Inną rzeczą, małą, ale godną odnotowania jest dodatek jeśli chodzi o muzykę. Tak jak w pecetowej wersji Vice City możesz wrzucić do gry swoje własne MP3, ale teraz możesz też kazać grze przeplatać twoje MP3 reklamami. Niestety, nie dostaniesz dialogów DJ'ów, bo te są przyporządkowane do poszczególnych stacji, ale przynajmniej są reklamówki. Ale, rzecz jasna, możesz nagrać swój własny tekst DJ'a i skonwetować go do MP3, a wówczas miał pełnowartościowe radio, wystarczy tylko ustawić w dobrej kolejności pliki. Oprócz tego nie będzie żadnych nowości w stosunku do wersji PS2 - żadnych nowych pojazdów, broni, misji itp. Rockstar nie doda też żadnego multiplayer'a, ale myślę, że niedługo po premierze pojawi się następny Multi-Theft Auto od teamu MTA.
Dla jakichś przyczyn dźwięk był ściszony, więc trudno powiedzieć czy zgrali już wszystkie piosenki na wersje PC. Vice City było na dwóch płytach, a jakość muzyki i niekiedy dialogów było wyraźnie niższa. Pokazano nam zdjęcie dokładnego pudełka (od gry - przyp. Thang) i widniało na nim logo DVD-ROM, więc możemy spokojnie stwierdzić, że dźwięk w w wersji PC SA będzie dobry i czysty.
Tom McNamara, IGN.com Dodano: 04/19/05
Tłumaczenie: Thang.