Surfując sobie po Internecie w poszukiwaniu wiadomości dotyczących GTA, natknąłem się na bardzo ciekawy news. Otóż na blogu teamu Multi Theft Auto wyczytałem informacje dotyczące MTA:SA Deathmatch. W skrócie postaram się napisać o tym, czego się dowiedziałem.

Ludzie z ekipy MTA prężnie wykonują swoją pracę, a efekty są widoczne od razu. Aktualnie w nowej wersji ich multiplayera wyłapywane i usuwane są wszelkie błędy, które mogłyby przeszkodzić w grze. Poprawiona została synchronizacja, mapa, oraz środowisko graficzne. Ale to jeszcze nie koniec. Najważniejszym, a jednocześnie najciekawszym dodatkiem jest system respawnowania pojazdów. Pojazdy znikają dopiero wtedy, gdy przez jakiś okres są nieużywane. Ponadto po zniszczeniu ich przez gracza, nie pojawią się od razu, o czasie respawnowania decydował będzie twórca mapy. Wiadomo także, że jeżeli któryś z grających rozłączy się, bądź po prostu opuści pojazd, ten nie zmieni swojej pozycji, zastosowany zostanie tzw. system nieaktywności pojazdów. Informacje te zapewne zobrazowały nam wystarczająco, jak bardzo nowa wersja MTA:SA zmieniła się od swojej poprzedniczki.


Zastanawiacie się zapewne co to za screen powyżej?. Już tłumaczę! Ten shot ukazuje funkcję friendly fire, która ma zapobiec zabijaniu się członków tej samej drużyny. Jest to bardzo przydatny dodatek jeżeli chodzi o tryb multiplayer.

Źródło: MTA:SA blog