Jeszcze dziś popołudniu informowałem na swoim blogu o tym, że w środe ukaże się zapowiedź Grand Theft Auto IV w najnowszym wydaniu magazynu XBox 360 World.
Okazało sie jednak, że user GTAForums już posiada własną kopie gazetki i chetnie dzieli sie z nami informacjami zawartymi w artykule.
Narazie musimy jednak poczekać na jakiekolwiek skany od owego czytelnika. Póki co mamy do dyspozycji jedynie zdjęcia poszczególnych stron od innego użytkownika.
Mimo wszystko pragnę zaprezentowac wam wieści, które wyszły na światło dzienne.

• Pozostali mieszkańcy Liberty City mogą do Ciebie pomyłkowo dzwonić przez telefon. Możesz ich również zobaczyć całujących się na ulicy.
• Będziemy musieli opłacac rachunki za telefon.
• Redaktorzy czasopisma mieli okazję zagrać w trybie wieloosobowym.
• W MultiPlayerze będziemy mogli używać łodzi i helikopterów.
• Początek głównego wątku obserwujemy od sceny gdzie Niko jedzie taksówką w kierunku Broker. Niewykluczone, że scena z trzeciego trailera, gdzie Niko i Roman witają sie w porcie, była elementem cutscenki.
• W każdej chwili jesteśmy zdolni do włączania i wyłączania trybu Multi.
• Będzie więcej kodów niż w jakimkolwiek z poprzednich GTA.
• Na wycieczke po Liberty City będziemy mogli udać się za pośrednictwem np autobusów wycieczkowych, jak i oczywiście łodzi, czy helikopterów.
• Korzystanie z internetu w kafejkach oczywiście kosztuje.
• Redaktorzy dostrzegli prostytutki w ciemniejszych uliczkach (przez jakiś czas na początku zablokowanej) dzielnicy Algonquin, w Broker natomiast bardzo groźnych i uzbrojonych mafioso.
• Taksówki w Liberty City są stosunkowo drogie.
• Tankowanie wozów nie zostało potwierdzone.
• W bogatszych dzielnicach Liberty City pojawią się ochroniarze.
• Ostatni trailer jest dłuższy od poprzednich. Możliwe, że wraz z nim pojawią się pierwsze informacje na oficjalnej stronie odnośnie Multiplayera.
• Dodatki dla PS3 są w procesie tworzenia.

Póki co jedyne co mamy to screenshot z serwisu CVG.

EDIT:

Okazuje się, że nie sztuka przekazać informacje płynące z danego źródła i więcej już tam nie powrócić.

Informacja w rozpoczynającym poście jest fałszywa.

Żadna z informacji nie znajduje sie w zeskanowanym artykule. Co więcej, autorzy tego artykułu nie sprawiają wrażenia jakby posiadali wgląd do informacji o tej grze. Zaprzeczają sami sobie i nie wygląda na to, żeby w ogóle osobiście grali w gre, może jedynie uczestniczyli w dłuższej prezentacji demo.

Takich słów użył doświadczony dziennikarz z czasopisma komputerowego w tym poście. Po tym oświadczeniu odezwali się jeszcze inni userzy podobnie zawiedzeni magazynem. Mieszane uczucia? Jak najbardziej...