Najnowszy numer duńskiego wydania czasopisma Official PlayStation Magazine zawiera kolejną zapowiedź IV. Tym razem artykuł nie mówi nam ściśle o jednej sprawie dotyczącej gry, ale o wielu różnych dziedzinach rozrywki.

Przede wszystkim ważny jest klimat, który teraz będzie bardzo wyraźnie nawiązywał do tego, który widzieliśmy w Liberty City z III. Miasto będzie mroczne ponure, ale nie wszędzie i nie do przesady.

Ważne są też animacje. Jak dobrze wiemy, aby Niko mógł ukraść samochód prosto z ulicy, będzie musiał wybić jego szybę. Tutaj kłaniają się modele zniszczeń, ale to nie jedyna zachwycająca animacja jaką ma dla nas R*. natomiast kiedy już będziemy jechać owym autem, kamera będzie znajdowała się tuż za samochodem.

Wielu z nas interesuje także gra wieloosobowa, ale póki co wiemy jedynie, że będzie ona bardzo rozbudowana, jednak z większą porcją informacji przyjdzie najnowszy numer australijskiego wydania magazynu GamePro, który już niebawem.

Na sam koniec dowiadujemy się, że akcja wersji demonstracyjnej kończy się wraz z momentem, w którym Niko postanawia zatelefonować do swojego kuzyna Romana.

Serwis GAMESPOT opublikował artykuł traktujący o najlepszej ich zdaniem grze wszechczasów, GameSpot Presents: Greatest Games Of All Time.
Zapewne patrząc na tytuł newsa domyślacie się jaka gra zajęła to zacne miejsce. Oczywiście jest to Grand theft Auto III z wyróżnieniem dla wersji na konsolę Sony PlayStation 2. Oczywiście artykuł opiera się głównie na zachwalaniu gry, więc nie muszę chyba zagłębiać się w szczegóły jego zawartości.



Co ciekawe, także główny bohater Cloude "Fido" Speed został uznany o dziwo za najbardziej rozpoznawalnego i (tutaj już raczej nie ma wątpliwości) najbardziej tajemniczego bohatera.

"Grand Theft Auto III zaprzecza wszelkim oczekiwaniom odnośnie tego, jaka powinna być gra video, dostarczając przy tym wrażeń z rozgrywki jak żadna inna."







To co widzicie powyżej to skany magazynu Electronic Gaming Monthly, o którym pisałem piętro niżej. Zawiera on świetnie przedstawione porównania miejsc z miasta i całego otoczenia pochodzące z Liberty City i z Nowego Jorku. Teraz można łatwo zauważyć podobieństwa LC i NYC.

Zapewne przeczytacie tego newsa dopiero rano więc sobie mówię nareszcie dobranoc, a wam z miejsca od razu dzień dobry.

Na samym początku pragnę was uspokoić bo "niekoniecznie dobre info" nie jest aż tak martwiące, a przynajmniej póki co oficjalnie nie potwierdzone bo to po prostu spekulacje. A na samych złych spekulacjach nie skończę. Przejdę więc do istoty sprawy.

Michael Pachter, analityk rynku, nie zdziwiłby się gdyby R* postanowił przesunąć premierę IV o około dwa tygodnie, przynajmniej standardowej wersji. Przesunięcie miałoby na celu zwiększenie sprzedaży Halo3 na konsolę Xbox 360, która ukazuje się kilka tygodni wcześniej. Z drugiej strony takie posunięcie pozwoliłoby Take-Two Interactive Software korzystnie wejść w rok fiskalny '08 rozpoczynający się w listopadzie. Jednym słowem: kasa. Dwoma: więcej kasy.

Koniec smucenia, czas na prawdziwe gorące info o samej IV. Nareszcie wiemy co zawiera najnowszy numer australijskiego Xbox 360 Magazine. Wiemy też, że zawiera on coś co nas z pewnością zainteresuje. Artykuł mówi przede wszystkim o silniku Euphoria, który w IV będzie odpowiadał za animację ruchu i współpracował z autorskim silnikiem R* o nazwie Rage, znanym nam chociażby z Table Tennis. Jaki to będzie miało wpływ na grę, a przede wszystkim na samego Niko? Teraz będziemy mogli zdzielić kogoś z bara i efektownie się przy tym bujać. Podczas zderzenia z samochodem przelecimy po masce albo zostaniemy rozjechani. Jeśli natomiast ktoś nas postrzeli, będziemy się zwijać z bólu w zależności od tego gdzie nas postrzelono. Jest to kolejne posunięcie w przód ku realizmowi w grze. W tym przypadku stwierdzenia, że gra dąży do upodobnienia do serii The Sims są z pewnością nie na miejscu.

Kolejne wieści płyną z magazynu Electronic Gaming Monthly. Tym razem redakcja skupiła się na detalach otoczenia i środowiska. Będziemy mieli do czynienia z pięknie urządzonymi wnętrzami, śpiewem ptaków w zacisznych miejscach oraz prawdziwą grą światła promieni słonecznych w centrum miasta. Miód na oczy, że tak głupio powiem.

Chociaż to raptem dwa czasopisma na ten sam temat, można dostać oczopląsu od tych cyferek. Na dodatek lada moment powinno się pojawić kolejne info odnośnie IV, jednak z Australii. Natomiast to co mam dla was dzisiaj pochodzi z wysp brytyjskich. Dwa czasopisma, o których chcę mówić to Xbox 360 Gamer Magazine i Xbox 360 World Magazine. Ale jako iż obie gazetki piszą na ten sam temat, pozwolę sobie wymieszać informacje z obu źródeł i zawrzeć je w jednej całości.

A zapowiedzi w dużej mierze dotyczą dzielnicy, w której przyjdzie nam rozpocząć grę w nadchodzące demo. Jest to Broker, czyli odpowiednik nowojorskiego Brooklynu. Broker to istny syf. Można by stwierdzić, że w stylu LC, ale to co tam zobaczymy z pewnością nie będzie miłe dla naszych oczu. Brud, śmieci, graffiti i bezdomni ogrzewający się przy ogniu niczym zomowcy przy koksownikach. Przechodnie wykrzykują do siebie i innych różne niemiłe lub głupie rzeczy. Będą też oczywiście doki, Boabo.
W Broker znajduje się też korporacja taksówkarska Romana, kuzyna Niko. Biuro wygląda jak po trąbie powietrznej. Obdrapane i pomazane ściany, samotne biurko, na którym znajduje się tylko telefon i grające radio. To tyle jeśli chodzi o samą dzielnicę początkową.

Dodatkowo warto wspomnieć, że będziemy mogli wyprawiać różne rzeczy z kamerą, tak samo z resztą jak z Niko, który będzie bardzo naturalnie się pochylał itd. Co do samego głównego bohatera, nie będzie on miał tak lekko jak jego poprzednicy chociażby z trylogii. Teraz będzie on ponosił konsekwencje za jakiekolwiek popełnione czyny. Na razie to wszystko.

Na koniec coś z innej beczki, ale nie do końca bo nadal w klimatach IV. RockStar Games właśnie wypuścił nową kolekcję tapet na pulpit. Co z tego? A no to, że tapetki są utrzymane w czysto nowojorskim klimacie. A taki właśnie miejski temat nie może nam się kojarzyć z niczym innym, jak tylko z Liberty City z IV. Dodatkowo napisy NYC Is The Place To Be przekonują nas do klimatów z czwóreczki. Osobiście polecam zassanie nowego zestawu tapet i żegnam.