- 100% ukonczenia
- Achievementy
- Bronie
- Exotic Exports
- Informacje
- Kody
- Miasto
- Miejsca
- Multiplayer
- Postacie
- Radiostacje
- Solucja
- Wymagania
- Życie miasta
- 100% ukonczenia
- Avening Angels
- Car Salesman
- Car-azy
- Gangi
- Informacje
- Kody
- Multiplayer
- Postacie
- Radiostacje
- Recenzja
- Solucja
- 100% ukończenia
- Bronie
- Dziewczyny
- Gangi
- Import/Export
- Informacje
- Informacje (PC)
- Informacje (Xboxa)
- Kody
- Kody (PC)
- Kryjówki
- Lokacje
- Los Santos
- Miasto
- Możliwości
- Pojazdy
- Posiadłości w LS
- Posiadłości w LV
- Posiadłości w SF
- Postacie
- Pustynia
- Radiostacje
- Recenzja
- San Fierro
- Siłownie
- Solucja
- Strzelnice
- Szkoły
- Tatuaże
- Tuning
- Ubrania - Binco
- Ubrania - Didier Sachs
- Ubrania - ProLaps
- Ubrania - SubUrban
- Ubrania - Victim
- Ubrania - ZIP
- Umiejętności Strzeleckie
- Wymagania
- Zapowiedź
- 100% ukończenia
- Biznesy
- Bronie
- Gangi
- Informacje
- Kody
- Miasto
- Pojazdy
- Porady
- Posiadlosci
- Postacie
- Radiostacje
- Recenzja
- Solucja
- Ubrania
- Wymagania
- 100% ukonczenia
- Bronie
- Gangi
- Informacje
- Kody
- Miasto
- Porady
- Postacie
- Przedmioty
- Radiostacje
- Samochody
- Solucja
- Wymagania
- Bronie
- Handel
- Informacje
- Kody
- Konfiguracja
- Miasta
- Multiplayer
- Pojazdy
- Policja
- Postacie
- Przedmioty
- Radiostacje
- Recenzja
- Solucja
- Wymagania
05.06.2008 13:31:46
Nikt oczywiście nie mówi, że "lata świetności" Grand Theft Auto IV minęły. Wygląda jednak na to, że po fali sukcesów w rankingach sprzedaży itd nadszedł słabszy okres w rozdziale IV.
Zacznę właśnie od wyżej wymienionych rankingów sprzedaży. Przyszedł bowiem czas na to aby i czwórka zeszła z tronu po miesiącu panowania. W Szwecji i Niemczech na tronie usiadła gra Age Of Conan: Hyborian Adventures. W Hiszpanii natomiast jest to Wii Play. Nie ma się jednak czym przejmować, dobrze wiemy jak Wielka Brytania kocha naszą serię, więc podtrzyma IV na pozycji króla.
Również na XBOX Live GTA IV nie jest już najczęściej ogrywaną pozycją przez użytkowników. Została ona zdetronizowana przez Call Of Duty 4 i Halo 3.
Jeśli zastanawiacie się dlaczego tak się dzieje, zapoznajcie się z tym artykułem tłumaczącym Dlaczego Przestaliśmy Grać W GTA IV.
Najnowsza odsłona dostaje po tyłku nie tylko od użytkowników, którzy ją odstawili na półkę, ale i od producentów konkurencyjnych pozycji.
Nowy trailer zapowiadający grę Saints Row 2 solidnie godzi w czwórkę, naśmiewając się z takich aspektów gry jak kabaret, kręgle, czy oglądanie telewizji. Użyto nawet czcionki, która tworzy logo Grand Theft Auto. Zresztą zobaczcie to sami i oceńcie, czy was to bawi, czy denerwuje.
Kolejnym problemem w środowisku GTA są głosy w sieci, które twierdzą, że najnowsza część jest powodem pojawiania się Red Ring Of Death, bolączki, na którą mogą zapaść konsole XBOX 360. Część z wypowiadających się osób tłumaczy to projektem gry, a dokładniej częścią odpowiedzialną za wczytywanie się miasta. Przez to, że poszczególne wyspy nie wczytują się tak jak np w Vice city, zapełnia się pamięć konsoli co powoduje zawieszenie.
Zacznę właśnie od wyżej wymienionych rankingów sprzedaży. Przyszedł bowiem czas na to aby i czwórka zeszła z tronu po miesiącu panowania. W Szwecji i Niemczech na tronie usiadła gra Age Of Conan: Hyborian Adventures. W Hiszpanii natomiast jest to Wii Play. Nie ma się jednak czym przejmować, dobrze wiemy jak Wielka Brytania kocha naszą serię, więc podtrzyma IV na pozycji króla.
Również na XBOX Live GTA IV nie jest już najczęściej ogrywaną pozycją przez użytkowników. Została ona zdetronizowana przez Call Of Duty 4 i Halo 3.
Jeśli zastanawiacie się dlaczego tak się dzieje, zapoznajcie się z tym artykułem tłumaczącym Dlaczego Przestaliśmy Grać W GTA IV.
Najnowsza odsłona dostaje po tyłku nie tylko od użytkowników, którzy ją odstawili na półkę, ale i od producentów konkurencyjnych pozycji.
Nowy trailer zapowiadający grę Saints Row 2 solidnie godzi w czwórkę, naśmiewając się z takich aspektów gry jak kabaret, kręgle, czy oglądanie telewizji. Użyto nawet czcionki, która tworzy logo Grand Theft Auto. Zresztą zobaczcie to sami i oceńcie, czy was to bawi, czy denerwuje.
Kolejnym problemem w środowisku GTA są głosy w sieci, które twierdzą, że najnowsza część jest powodem pojawiania się Red Ring Of Death, bolączki, na którą mogą zapaść konsole XBOX 360. Część z wypowiadających się osób tłumaczy to projektem gry, a dokładniej częścią odpowiedzialną za wczytywanie się miasta. Przez to, że poszczególne wyspy nie wczytują się tak jak np w Vice city, zapełnia się pamięć konsoli co powoduje zawieszenie.
kategorie: Vice City
Jak to mówią, lapiej późno niż wcale. W wyniku pewnego wkładu pracy mojej osoby, nieznany'a, oraz 'a, niemal 4 lata po premierze, jedna z odsłon naszej ukochanej serii, a konkretniej GTA Advance, doczekała się swojej kategorii w menu, a także swoich działów. Ponadto, dodanych, bądź zaktualizowanych zostało kilka działów dotyczących innych gier z serii GTA.
Tak więc na chwilę obecną zaktualizowane, lub dodane działy, to:Wkrótce, mam nadzieję, można spodziewać się dalszych aktualizacji i nowości. Warto nadmienić, iż wyżej wymienione działy nie są naszego autorstwa. Odziedziczyliśmy je po niedawno zamkniętym _Zaibatsu. Lukers udostępnił nam materiały ze strony, za co bardzo mu dziękujemy.
Tak więc na chwilę obecną zaktualizowane, lub dodane działy, to:Wkrótce, mam nadzieję, można spodziewać się dalszych aktualizacji i nowości. Warto nadmienić, iż wyżej wymienione działy nie są naszego autorstwa. Odziedziczyliśmy je po niedawno zamkniętym _Zaibatsu. Lukers udostępnił nam materiały ze strony, za co bardzo mu dziękujemy.
kategorie: San Andreas, Vice City, Advance, Liberty City Stories
Wiadomo było, że w Grand Theft Auto IV pojawią się nowe Easter Eggi. W Vice City mieliśmy sławne jajo, w San Andreas tablicę informującą z ilu tekstur, składa się most Gant Bridge i ile miejsca zajmuje na płycie DVD. A co mamy w GTA IV?
Pierwszym odkrytym Easter Eggiem w GTA4 jest możliwość wejścia do serca Liberty City. Aby to zrobić, należy odnaleźć helikopter i zeskoczyć z niego na najwyższą podstawę Statuy Szczęścia, na której znajdują się cztery drzwi. Przy jednych z nich znajdują się tabliczki z napisem "No Hidden Content This Way", który od razu nas informuje, że w środku znajduje się jakiś Easter Egg. Wbijamy do środka i wchodzimy po drabinie na samą górę. Gdy już znajdziemy się na rusztowaniu, patrzymy w górę. Naszym oczom ukaże się niecodzienny widok, wielkiego, bijącego serca Liberty City. Możemy strzelać w nie, ale ono i tak będzie bić. ;d Tutaj znajduje się filmik, który ukazuje nam, jak dostać się do serca.
Pozostaje czekać na odkrycie innych smaczków. Grajcie i szukajcie, bo kto wie, może to właśnie Ty odkryjesz jakiś nowy Easter Egg?
Źródło: Kotaku.com
Pierwszym odkrytym Easter Eggiem w GTA4 jest możliwość wejścia do serca Liberty City. Aby to zrobić, należy odnaleźć helikopter i zeskoczyć z niego na najwyższą podstawę Statuy Szczęścia, na której znajdują się cztery drzwi. Przy jednych z nich znajdują się tabliczki z napisem "No Hidden Content This Way", który od razu nas informuje, że w środku znajduje się jakiś Easter Egg. Wbijamy do środka i wchodzimy po drabinie na samą górę. Gdy już znajdziemy się na rusztowaniu, patrzymy w górę. Naszym oczom ukaże się niecodzienny widok, wielkiego, bijącego serca Liberty City. Możemy strzelać w nie, ale ono i tak będzie bić. ;d Tutaj znajduje się filmik, który ukazuje nam, jak dostać się do serca.
Pozostaje czekać na odkrycie innych smaczków. Grajcie i szukajcie, bo kto wie, może to właśnie Ty odkryjesz jakiś nowy Easter Egg?
Źródło: Kotaku.com
kategorie: San Andreas, Vice City, GTA:IV
Wczoraj na łamach serwisu Variety.com ukazał się obszerny wywiad z Danem Houserem, który jest nam znany między innymi jako ojciec serii GTA.
Z wywiadu można dowiedzieć się kilku ciekawostek o serii. Dowiadujemy się między innymi, że trylogia GTA 3D skupiała się na pokonywaniu kolejnych barier. W GTA IV zadaniem programistów z RockStar'a było stworzenie realistycznego świata, w którym postać może żyć tak jak w prawdziwym świecie. Ważnym punktem do zrobienia było oddanie upadków postaci. Tu przełom jest porównywalny do tego między GTA 2, a GTA III. Historię gry odzwierciedla gameplay - łatwiej uwierzyć w postacie w grze, jeśli sama gra wygląda świetnie. Fabuła w nadchodzącym dziecku R* nie jest liniowa. RockStar stworzył wiele sytuacji, w których dalszy los będzie zależał od Twojej decyzji. Ciekawostką jest również, że Liberty City znane nam z GTA III nigdy nie miało odwzorowywać Nowego Jorku. San Andreas i Vice City miały swoje źródła w filmach. Z GTA IV jest inaczej, ponieważ RockStar bazował na Nowym Jorku, gra jest bardziej życiem niż filmem. Jeszcze krótkie wyjaśnienie dlaczego tryb multiplayer nie był tworzony w poprzednich częściach serii - twórcy twierdzą, że wina stoi po stronie niewydajnych sprzętów komputerowych, jednak producenci nieoficjalnych multiplayerów (np. MTA, czy SA-MP) udowodnili, że jest to do zrealizowania. Ekipa tworząca grę praktycznie nie zmieniła się od czasów GTA III. Team zawsze marzył o stworzeniu pięknej i interaktywnej gry.
Prócz literek w artykule znajdziecie kilka znanych już nam wcześniej screenshotów z Grand Theft Auto IV. Czytać. Jeszcze tylko 8 dni...
Edit by
Gdzieś kilka linijek wyżej Tomek wspomniał o SA-MP. Mimo swojej wielkości, team zawiesza w części swoją działalność w Internecie, spowodowaną atakami DDoS na stronę i niektóre oficjalne serwery. Forum jest teraz aktualnie wyłączone, lecz powstało nieoficjalne forum, które od razu przystąpiło do zbierania podpisów, które miałyby przekonać kyeman'a do powrotu oficjalnych stron.
Jak widać niektórzy nie potrafią docenić czyjejś pracy chyba, że jest to kolejny foch i chwyt mający na celu zwrócenie na siebie uwagi.
Z wywiadu można dowiedzieć się kilku ciekawostek o serii. Dowiadujemy się między innymi, że trylogia GTA 3D skupiała się na pokonywaniu kolejnych barier. W GTA IV zadaniem programistów z RockStar'a było stworzenie realistycznego świata, w którym postać może żyć tak jak w prawdziwym świecie. Ważnym punktem do zrobienia było oddanie upadków postaci. Tu przełom jest porównywalny do tego między GTA 2, a GTA III. Historię gry odzwierciedla gameplay - łatwiej uwierzyć w postacie w grze, jeśli sama gra wygląda świetnie. Fabuła w nadchodzącym dziecku R* nie jest liniowa. RockStar stworzył wiele sytuacji, w których dalszy los będzie zależał od Twojej decyzji. Ciekawostką jest również, że Liberty City znane nam z GTA III nigdy nie miało odwzorowywać Nowego Jorku. San Andreas i Vice City miały swoje źródła w filmach. Z GTA IV jest inaczej, ponieważ RockStar bazował na Nowym Jorku, gra jest bardziej życiem niż filmem. Jeszcze krótkie wyjaśnienie dlaczego tryb multiplayer nie był tworzony w poprzednich częściach serii - twórcy twierdzą, że wina stoi po stronie niewydajnych sprzętów komputerowych, jednak producenci nieoficjalnych multiplayerów (np. MTA, czy SA-MP) udowodnili, że jest to do zrealizowania. Ekipa tworząca grę praktycznie nie zmieniła się od czasów GTA III. Team zawsze marzył o stworzeniu pięknej i interaktywnej gry.
Prócz literek w artykule znajdziecie kilka znanych już nam wcześniej screenshotów z Grand Theft Auto IV. Czytać. Jeszcze tylko 8 dni...
Edit by
Gdzieś kilka linijek wyżej Tomek wspomniał o SA-MP. Mimo swojej wielkości, team zawiesza w części swoją działalność w Internecie, spowodowaną atakami DDoS na stronę i niektóre oficjalne serwery. Forum jest teraz aktualnie wyłączone, lecz powstało nieoficjalne forum, które od razu przystąpiło do zbierania podpisów, które miałyby przekonać kyeman'a do powrotu oficjalnych stron.
Jak widać niektórzy nie potrafią docenić czyjejś pracy chyba, że jest to kolejny foch i chwyt mający na celu zwrócenie na siebie uwagi.
kategorie: San Andreas, Vice City, multi
Tak! To ja! Pewnie nadal przecieracie oczy ze zdumienia, jak ten parszywy leń zebrał się na napisanie newsa. Jest to wbrew wszelkiej logice, ale jako student prawa wiem, że logika jest do bani, więc wszystko jest jak trzeba. Chyba zaczynam się zapętlać, więc przejdźmy do sedna sprawy. Lech wygrywa do przerwy.... a nie, to nie ta strona. No dobra, dość błaznowania, jedziemy z tym koksem.
Pierwsze info dotyczy wywiadu z ekipą odpowiedzialną za stronę dźwiękową GTA IV. Nie będę pisał o wymówionych przez zatrudnione sławy linijkach tekstu, a także o odgłosach broni, bo o tym już zapewne przeczytaliście tam, gdzie mnie nie lubią. Skupię się na innym aspekcie wywiadu. Oczywiste jest, że twórcy efektów dźwiękowych wychwalają swoje dzieło, ale to o czym mówią, sugeruje nam, że naprawdę odwalili kawał dobrej roboty. Cztery i pół tysiąca różnego rodzaju efektów, pomieszanych w dziewiętnastu tysiącach kombinacji, cytując tedego, 'robi wrażke'. Zagłębiając się dalej w cyferki, równie duże wrażenie może robić liczba dialogów i wszelkich odgłosów, których oddzielne przesłuchanie zajęłoby 29 godzin. Ponadto, jak twierdzą ludzie z Rockstara, AI przechodniów będzie lepsze aniżeli w poprzednich częściach. Zmiana ma polegać przede wszystkim na większej ilości zachowań w danej sytuacji, a także na zerwaniu z tradycją poprzednich części, tj. z monologami podczas spacerów. Co jest dla mnie istotne i pozwolę sobie to dosłownie zacytować, to fakt, że:
Tak się rozpisałem, że prawie zapomniałem o następnej informacji. Co łączy 18,90 PLN i GTA: Vice City? Odpowiedź jest prosta. Drugie urodziny Kolekcji Klasyki Cenegi. Właśnie z tej okazji, przez wielu uważana za najlepszą część serii GTA, umiejscowiona w latach 80, nasycona cukierkowymi kolorami gra, od 16 maja będzie dostępna dla każdego, w tak niskiej cenie. Nie podejrzewam, żeby ktoś tutaj nigdy w nią nie grał, ale to doskonała okazja, aby cofnąć się w czasy, kiedyFaLeK nie mial Xpudła, interesował się troche stroną i takie tam. To jak? Wchodzicie w to? Tak? To kupujcie!
Jeżeli to czytasz, to oznacza, że dotrwałeś do końca. Grratuluję. W nagrodę zapraszam na #gtareview. Naprawdę warto.
Pierwsze info dotyczy wywiadu z ekipą odpowiedzialną za stronę dźwiękową GTA IV. Nie będę pisał o wymówionych przez zatrudnione sławy linijkach tekstu, a także o odgłosach broni, bo o tym już zapewne przeczytaliście tam, gdzie mnie nie lubią. Skupię się na innym aspekcie wywiadu. Oczywiste jest, że twórcy efektów dźwiękowych wychwalają swoje dzieło, ale to o czym mówią, sugeruje nam, że naprawdę odwalili kawał dobrej roboty. Cztery i pół tysiąca różnego rodzaju efektów, pomieszanych w dziewiętnastu tysiącach kombinacji, cytując tedego, 'robi wrażke'. Zagłębiając się dalej w cyferki, równie duże wrażenie może robić liczba dialogów i wszelkich odgłosów, których oddzielne przesłuchanie zajęłoby 29 godzin. Ponadto, jak twierdzą ludzie z Rockstara, AI przechodniów będzie lepsze aniżeli w poprzednich częściach. Zmiana ma polegać przede wszystkim na większej ilości zachowań w danej sytuacji, a także na zerwaniu z tradycją poprzednich części, tj. z monologami podczas spacerów. Co jest dla mnie istotne i pozwolę sobie to dosłownie zacytować, to fakt, że:
DJ'e mają o wiele większe AI, niż w poprzednich częściach. Wiedzą która jest godzina, jaka jest pogoda, a nawet co się dzieje w LC.Ciekawy zabieg, którego od zawsze brakowało mi w GTA. Abstrahując już od strony werbalnej, przechodzimy do wizualnej. Przy okazji wywiadu, światło dzienne ujrzało kilka nowych screenów. Czy są dobre? Oceńcie sami. Zarówno screeny, jak i pełna treść wywiadu, znajdują się na gamesradar.com. Serdecznie zapraszam do lektury, bo jest co czytać.
Tak się rozpisałem, że prawie zapomniałem o następnej informacji. Co łączy 18,90 PLN i GTA: Vice City? Odpowiedź jest prosta. Drugie urodziny Kolekcji Klasyki Cenegi. Właśnie z tej okazji, przez wielu uważana za najlepszą część serii GTA, umiejscowiona w latach 80, nasycona cukierkowymi kolorami gra, od 16 maja będzie dostępna dla każdego, w tak niskiej cenie. Nie podejrzewam, żeby ktoś tutaj nigdy w nią nie grał, ale to doskonała okazja, aby cofnąć się w czasy, kiedy
Jeżeli to czytasz, to oznacza, że dotrwałeś do końca. Grratuluję. W nagrodę zapraszam na #gtareview. Naprawdę warto.
kategorie: Vice City